1923 rok założenia 100 lat historii
Najstarszy i najbardziej utytułowany Klub Sportowy Grudziądza

CBA przygląda się prokurentowi

Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że wszczęło postępowanie kontrolne w Olimpii Grudziądz S.A. Na celowniku znalazł się prokurent spółki - Marian Pyszora.

Przedmiotem kontroli są faktury oraz ewentualne umowy klubu z firmą prokurenta - Prima. Prima jest firmą z Grudziądza sprzedającą m.in. środki czystości oraz oferującą usługi sprzątające. Jej współwłaścicielem jest Marian Pyszora. Zarówno sprzedaż środków czystości oraz świadczenie usług sprzątających na terenie Olimpii są faktem, które potwierdza sam klub. Decyzja o współpracy nastąpiła zaraz po objęciu władzy przez duet: Szałkowski - Pyszora. Faktury opiewały na kwoty kilku tysięcy złotych.

CBA kilka tygodni temu poprosiło o przesłanie wszelkich dokumentów związanych z firmą Prima. Jak informuje prezes Asensky, wszystkie dokumenty zostały już przesłane do CBA i klub czeka na dalsze kroki biura. Wg prezesa usługi świadczone przez firmę Prima nie były usługami przepłaconymi, za to zwraca uwagę, że w takich sytuacjach sprawa często okazuje się rozdmuchana.

Konflikt Pyszory z byłym prezesem w tle

Przypomnijmy, że Marian Pyszora objął władzę w klubie wraz z Sylwestrem Szałkowskim w styczniu 2019 roku. Szałkowski wytrzymał na stanowisku zaledwie parę miesięcy. Co ciekawe, pierwszą dymisję złożył do prezydenta jeszcze przed startem rundy wiosennej sezonu 2018/19. Prezydent jej nie przyjął a Szałkowski został w klubie do 11 maja, gdy definitywnie pożegnał się z klubem, głównie wskutek konfliktu z prokurentem - Marianem Pyszorą.

Na specjalnie zwołanej konferencji Sylwester Szałkowski opowiedział o przyczynach rezygnacji oraz problemach w klubie. Szałkowski zarzucał Pyszorze m.in. wykorzystanie klubu w zleceniach usług swojej firmie, niezłożenie oświadczenia majątkowego, czy też brak woli w podziale obowiązków w spółce Olimpii.

Większość spraw w klubie realizowałem sam, a prokurent robił co chciał. Nie miał nawet swojego miejsca pracy, biurka, komputera. Próbowałem narzucić podział tych obowiązków. Nie było takiej woli z jego strony. - mówił Szałkowski w czerwcu dla portalu grudziadz365.pl.

Nachodzi pytanie skąd zainteresowanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego prokurentem Olimpii? Wątpliwe, by zadziało się to samoistnie, a nie wskutek zawiadomienia osób trzecich.

Co dalej z prokurentem?

Marian Pyszora to "człowiek prezydenta", co do tego nie ma wątpliwości nikt, a jak wiemy prezydent Glamowski nie zostawia swoich ludzi. Otacza się zaufanymi ludźmi w każdej miejskiej spółce i podobnie jest w Olimpii. Wiele osób domaga się odsunięcia prokurenta od klubu, natomiast jeśli już tak się stanie, to raczej decyzją samego Pyszory.

Niewdzięczna rola Tomasza Asenskiego

Prezes Asensky jest w tej całej układance w trudnej sytuacji. Musi tłumaczyć się za sprawy nie mające za wiele wspólnego z jego rządami. Do tego wciąż nie zakończył się bojkot fanatyków Olimpii. W niecały rok odeszło kilkudziesięciu (!) sponsorów. Nowi nie łatają dziur po starych. Dodatkowo miasto ma sporo własnych problemów finansowych (spowodowanych przede wszystkim zadłużonym szpitalem). Rada Miejska niechętnie patrzy na kolejne dokapitalizowania spółki. Spółki która przecież jest wciąż dosyć daleko od wyjścia na prostą.

Plamy na wizerunku

Zły PR wpływa przede wszystkim na klub. Każda negatywna wzmianka uderza w dobre imię Biało - Zielonych. Umówmy się - wizerunek Olimpii jest fatalny od miesięcy. Kolejna, nawet rozdmuchana afera, tylko pogarsza już złą otoczkę przy Piłsudskiego. Podejrzewamy, że zarzuty CBA wobec współpracy firm prokurenta zostaną oddalone i sprawa ucichnie, ale przesłanie do opinii publicznej poszło: Olimpii przygląda się CBA. Nie ma znaczenia jakie to są nazwiska, czy zarzuty zostaną przedstawione, czy zostaną oddalone, czy nieprawidłowości zostaną udowodnione. Liczy się wizerunek klubu kojarzonego z aferami, konfliktami, problemami finansowymi oraz wojenkami politycznymi. Tego się "oddalić" nie da.

Byli i obecni włodarze muszą zdawać sobie sprawę, że ten miecz obosieczny - nie pierwszy raz - trafia nie tylko w nich, ale przede wszystkim w Olimpię Grudziądz.


źródło: grudziadz365 / TVSM / własne

Nie masz uprawnień do komentowania

#OG1923

2007-2019 GKSOlimpia.com - Serwis nie jest powiązany w żaden sposób z Olimpią Grudziądz S.A. Portal jest inicjatywą sympatyków Olimpii.

Projekt i realizacja: Studio113